Zdjęcie wczorajsze. Dziś jest "ten kobiecy dzień" i często ciężko mi się ćwiczy. Ale zmusiłam się do delikatnej aktywności fizycznej ok 10-15min. Dziś odpuściłam sobie skakanie na skakance, co mega pokochałam. Nie wiem czemu, ale stan po skakaniu to coś niezwykłego. Czuję się lekka i ciągle mam "mało", brak nasycenia.
Staram się nie poddawać i dążyć do delikatnie wysportowanej sylwetki. Może wtedy poczuje się piękna. Ale do tego długa droga. Zapuszczenie włosów, walka z cerą trądzikową, panokcie.
Co do nauki to ciężka sprawa, mam wrażenie, że będzie ciężko. A po tym jestem mega sobą rozczarowana. Trzeba brać się za siebie, bo ostatnio za dużo się użalam. Zwłaszcza, gdy patrzę w lustro. Szkoda, że to co widać nie pokrywa się z tym, gdy uwolni się to spod ubrań...
Dni bez słodyczy
1 2 3
Ćwiczę przez
1 2 3
Inni zdjęcia: :P pink45Spokój locomotivNauka locomotivModa locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Proza [...]. ezekh114Modelka na wybiegu... halinam