Królem wieczoru niestety nie był Karol, ale Qlek. Specjalnie na tę okazję zapuścił wąsa i przebrał się za Freddy'ego Mercury'ego. Swojego wyjścia z szafy dokonał przy dźwiękach "I want to break free".
Qlfon, na zawsze w naszych sercach pozostaniesz jako Fredek!
Tym