Nawet jeśli jutro wszystko przegram
Nawet gdy wszystko stracę
Przyjdę do Ciebie boso
Ze zwieszoną twarzą
Bez uśmiechu
Ani łez
Bo nie umiem płakać tak jak dawniej
Ze szczęścia lub troski
I przyjdę taka mała
Bez żadnej emocji
Zapukam do drzwi
To jeśli tylko się uśmiechniesz
I wyciągniesz do mnie ręce
Będę najszczęśliwszą kobietą na świecie
Bo właśnie odkryłam że jesteś moim szczęściem
Nie potrzebne mi to wszystko
Ta walka o nic
Pieniądze
Wykształcenie
Czym one są ???
Niczym&
Bo wszystko czym oddycham zamyka się w Tobie



Myślałam jeszcze przed chwilą że ta miłość
Wypaliła we mnie dusze
Bo moje pióro przestało pisać kiedy tylko przyszła
Ale to nie prawda moje pióro nie pisało
Gdy walczyłam z dwoma przeciwnymi światami
Błąkałam się po Ścieszkach na których nie było dla mnie miejsca
Myśląc że droga po której krocze przyniesie mi szczęście którego nie znam
I wszystko stało się niczym
Nie myślałam że los tak bardzo mnie od Ciebie oddali
Pytałam dlaczego szczęście jest tak daleko
Dlaczego??
Teraz znam prawdę
Bałam się po nie sięgnąć dłonią
Bo odpowiedź na najtrudniejsze pytania
Zawsze wydaje się zbyt banalna żeby była prawdziwa.