Nie wiem z czego to wynika.
Tyram, tyram i nic.
Pocę się i o!
Widocznie potrzebne jest mojej dupci jeszcze.
Tak więc oprócz treningów normalnych dowalę sobie jeszcze kolejną godzinkę biegania.
Ale u mnie to bieganie to jest...takie bieganie z prawdziwego zdarzenia. Nie ma opjjerdalanjja sie.
Wszytko po to, aby w wakcje wyjść tak na czilu i dupę pokazać!
Oh jakie to puste!
Fuck it!
cycki+blond+dobra dupa=sukces murowany