Świąteczne ;)
Mimo że już po świętach to dodaje. Uwielbiam blask świątecznych dekoracji :D
Choinka oczywiście już rozebrana i schowana, ale była piękna w tym roku.
A ja już od poniedziałku leże w łóżku z gorączką. Nie wiem co to za wirus nie daje mi normalnie funkcjonować, ale chce już być zdrowa. Nie powiem że siedzenie w domu nie jest fajne, jednak chcę już normalnie oddychać i nie mieć tych zawrotów głowy.
Za tydzień w niedzielę jest Speedway na lodzie i zamierzam na niego pójść chociażby z wielkim worem chusteczek.
Taaak . . .
To ja wracam do czytania książek.
"Pamiętniki Wampirów" - Kto ogląda serial niech nie myśli że książka jest o tym samym ! ! ! Wszystkie zdarzenia są wymyślone na potrzebę filmu, bohaterowie są zupełnie inni pod względem fizycznym jak i psychicznym. Tak więc książkę nie ma co porównywać do serialu. Oczywiście nie twierdzę, że jedno jest gorsze od drugiego. Serial jest zrobiony świetnie. Jednak nie ma nic wspólnego z książką, oprócz imion głównych bohaterów i historii miłości wampirów do jednej dziewczyny człowieka - wampira. Zdradzę, że w książce "Pamiętniki Wampirów" Księga I, Tom III "Szał", Elena przemienia się w wampira, podczas gdy w serialu o tym samym tytule poznajemy większość bohaterów z całej serii powieści, a Elena nadal jest człowiekiem.
Jak dla mnie książka i serial różnią się zbyt wieloma szczegółami, by móc mówić że serial jest kręcony na podstawie książki!!! Scenarzysta wziął jeden wątek z tej powieści. Miłość dwóch nienawidzących się braci do pięknej dziewczyny imieniem Elena.
To do kiedyś tam...
Buziaki dla mojego kochanego Kotecka