No hej hej :)
Jeju, jak tu nudno :(
Hiiihi, bilety już są, zaraz koncert, mordor niesamowity przewiduję :D
W lipcu Meta
a wujek chce jeszcze ze mna jechać na Sabbath, no ludzie pięknie! :D
Tak cudownie.
Tylko chce pizze, anikt nie chce mi zamówić, nie lubie ich.
A jutro empik i raj :D
Łyżwy na narodowym, pozdrawiam xDDD
dobra
nic
SIEMANDERKO ;_: