"
Kiedyś Roki był potrzebny. Musiał dobrze spełniać swoje zadania, skoro ktoś go karmił, dobrze karmił, nawet zbyt dobrze karmił. Kiedy przekarmiony Roki rozrósł się do monstrualnych rozmiarów, przestał być potrzebny. Wtedy pomocna dłoń cywilizowanego człowieka wepchnęła go do rzeki.
Roki nie był w stanie wydostać się z płytkiej rzeki był zbyt gruby. Spędził w niej wiele godzin. Wystarczająco wiele, by zmacerowana wodą skóra przestała być barierą dla bakterii.
Roki trafił pod naszą opiekę w stanie skrajnego wyczerpania. Z poważnym ogólnoustrojowym zakażeniem bakteryjnym objawiającym się między innymi kolejnymi przetokami na skórze i martwicą wymagającą usuwania fragmentów skóry. Gnijące palce wymagały amputacji. Teraz Roki powolutku uczy się chodzić na nowo. Ciągle jeszcze walczy z zakażeniem i odleżynami. Roki potrzebuje długotrwałego leczenia i jeszcze dłuższej rehabilitacji.
Roki, bezgranicznie ufny i z miłością wpatrzony w człowieka z nieskończoną cierpliwością przyjmuje wszystko, co mu się przydarza. Także od Ciebie zależy, co przydarzy mu się dalej. Jaki gest teraz wykona dłoń cywilizowanego człowieka&"
Fundacja Dr Lucy
ul. Mickiewicza 33
63-100 Śrem
74 1240 6902 1111 0000 5659 4412
dla Rokiego
pokaż że ludzie umieją kochac ,uratuj Rokiego!!!