Piąty dzień, jak palę ogniem wilczura pysk. Uprzątnąć to trzeba, nim się rozsypie i zabrudzi ziemię. Ziemię, na której przyszłość przyjdzie zbudować. Sam gruz, gruz, gruz... Kiedyś, gdzieś... nigdy, nigdzie... i zapomnisz nie zapomnieć.
I spadnę tak już piętnasty raz,
głową w dół, oczami na twarz,
spadnę tam gdzie stałeś,
gdzie ostatni raz Cię widziałam...
Inni zdjęcia: :P pink45Spokój locomotivNauka locomotivModa locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Proza [...]. ezekh114Modelka na wybiegu... halinam