Jako ,że dawno mnie tu nie było ,czas najwyższy coś wciepnąć
Sobotni (spontaniczny) wypad do Żywca i Wisły jak najbardziej udany , dawno nie spędziłem czasu tak pozytywnie w tak wyszukanym towarzystwie i mam nadzieję ,że już niedługo to powtórzymy (no i trzeba zaś wygrać Harnasia) :)
Żart z wypadu (może dla niektórych mało zabawny ale dla mnie zacny)
"-Jak nazywał się pierwszy bezdomny?
-Mieszko I"