But I was a fool, playing by the rules
Miłej wiosny! :D Spokojnej, bez jakichś głupich pomysłów typu: "co z tego, że masz na 8 do pracy, jedźmy na noc do Wrocławia, wróćmy o 7 rano" :D Pomysł był debilny, przyznaję się, ale przecież nic takiego złego się nie stało, za parę lat będzie to kolejna anegdota do genialnej księgi przyjaźni - na równi z niesieniem cytryny w deszczu, zamianą dzieci i wieloma innymi. :D
Poza tym czasami ciężko jest ogarnąć chaos, więc trzeba się wygadać, coś powiedzieć, nie wiem, cokolwiek, ułożyć ten chaos... A do tego trzeba zaufania, braku poczucia, że trzeba być najsilniejszą i najbardziej niezłomną osobą na tym świecie. Że jest na świecie ktoś, przed kimś usiądziesz, opowiesz kawał (czy cokolwiek śmiesznego) i powiesz: "kurwa, nie ogarniam tego, nie pomożesz, ale nie wiem komu innemu mogłabym się wygadać..." i potem opowiesz drugi kawał.
Pozdrawiam tych, którzy wstają bądź są już w drodze do pracy/szkoły/gdziekolwiek. Ja zaraz pójdę spać, albo i nie, planuję zostać sową, potrzebuję do tego treningu.
........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................ och.