Staram się patrzeć i być otwartym
jakoś się trzymać w szeregu zwartym
mieć wiarę, mieć oparcie, mieć to, co miałem kiedyś na starcie
widzieć notki z nieba, fotki, które Bóg pośle widzom, świat gorzki nie słodki
padam na ziemię i proszę o sygnał
łzy ciekną po oczach, bo niszczy mnie ta wizja
chciałbym to cofnąć, naprawić nie umiem
lecz walczę do końca aż ktoś mnie zrozumie