Z Tobą czy bez, raczej bez, raczej z rapem

bo tylko w tym mam tego szczęścia skrawek

i dlatego wolę mówić wszystko kartką

bo wtedy jestem pewna że naprawdę warto...

okropne uczucie. działać pod wpływem natłoku nieporządanych emocji, przepełnionych żalem, bólem, nienawiścią. następnie czuć się tak.. bezbronnym, osłabionym, bezsilnym.. czuć ze sie stracilo coś tak cholernie waznego w zyciu, i mimo iz w ostatnich chwilach bylo okropnie, praktycznie tej drugiej osoby nie bylo, to po slowach ' to koniec' czujemy pustke, niemilosierny bol, tesknote. paranoja..

jutro zdjęcia, prawdopodobnie nowiutkie buśki zagoszczą na thisishaard. czad..

czas sie ogarnąc, zajac sie szkola, przestac zamartwiac sie, wkurwiac pod byle pretekstem, skupic na tym co jest dla nas najwazniejsze .<3 na ludziach którzy są, kochaja nas tak mimo wszystko, są zawsze gdy ich potrzeba, i mimo ze nie zawsze potrafia poradzic, nie zawsze wiedza co powiedziec zawsze wysluchaja, wespra swoja sama obecnoscia czy odpisaniem na wiadomosc. 

no to ten. zdjęcie weselne, słit czy coś, nie wiem, like.

zapowiada się cieeeekawie -.-

angielski, niemiecki, historia. totalna beznadzieja ; //