ale dzisiaj nudny dzień. z Colin'em dalej się nie odzywam , więc ja siedzę w jednym pokoju , a on w drugim i tak trwamy w ciszy. ja nie mam zamiaru pierwsza ustępować bo zawsze tak jest, niech on też zrozumie ,że mam prawo zabawić się ze znajomymi. nie wiem o co mu chodzi ? przecież ja też nie jestem przyzwyczajona do tych paparazzi.. mniejsza. zaraz zadzwonię do chłopaków i może oni będą mieli czas aby coś porobić , a jak nie to pójdę sobie pobiegać , muszę rozładować emocje. co do baletu to idzie mi coraz lepiej i już niedługo będę najlepsza ahah nie żartuje , tak na serio po woli robię kroki do przodu , muszę chyba jeszcze więcej ćwiczyć i muszę schudnąć kilka kg , bo na zajęciach są same taki chudzinki , a ja taka gruba i ta moja dupa masakra.
o nie muszę już dzwonić do chłopaków , bo właśnie dzwoni do mnie Niall.
życie Ricky - klik
Inni zdjęcia: Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zimorodki, rodzinnie em0523