za chwile mam egzamin ustny z angielskiego , a później rozszerzoną maturę z hiszpańskiego , ale znalazłam chwile czasu aby do Was napisać :) muszę się pochwalić ,że moi chłopcy przeszli dalej i robią co raz większą furorę , sa naprawdę niesamowici i od razu widać ,że kochają to robić. dokładnie wiem co czują , bo ja mam tak samo gdy tańczę czy robię zdjęcia. takiego uczucia nie da się opisać. w ogóle dzisiaj kolejne zajęcia z Natashe i już się nie mogę doczekać. jeszcze tylko jutro się z nim spotkam i jeszcze jutro czekają mnie ostatnie egzaminy , a w srodę lecimy do Anglii. chłopcy mogą jechać tylko na 2 dni , ale i tak się cieszę , a my z dziewczynami i Colin'em zostajemy do niedzieli , więc zapowiada się całkiem przyjemnie :)
wczoraj Max chciał ze mną porozmawiać , ale niestety przerwano nam . ogólnie Tomas i on jakoś dziwnie się zachwoują . muszę dowiedzieć się co się dzieje.
od autorki :
może trochę Larrego :D
życie Ricky - klik