Rozeszłam się z Diabłem. Okazało się, że 650 wspólnych dni nic nie znaczyło. Rok, dziewięć miesięcy i dziesięć dni. A byłam tylko "złą decyzją". To nie tak źle. Dla poprzedniego "chodziło tylko o seks"...
Zobaczy co stracił.
Schudłam 3kg, ważę teraz 66,4 kg.
Wigilia, srilia...
Żadnych świąt. Nic nie gotuję. Barszcz z torebki, pierogi mrożone i będzie zajebiście. Mikołaj i tak o mnie nie pamięta. Dziewczynka, która życzy śmierci własnej matce nie może być nazwana grzeczną.