photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 STYCZNIA 2012

Grey's Anatomy część dalsza, ściągam sezony, pożeram je codziennie. Wczoraj zaliczyłam najnowszy odcinek tych przeklętych Pamiętników... Nie moja wina, że mam w dupie fabułę, a interesuje mnie tylko Ian i jego oczy, coś pięknego. 

 

Byłam w mieście, kupiłam sobie buty (dokładnie takie: klik). Niby zwyczajne, ale potrzebuję jakichkolwiek na płaskiej podeszwie, bo w poniedziałek pierwsza jazda na prawko... Trochę się boję, ale co tam.

Teraz pani Furtado (co się z nią stało!?), jedna z nielicznych popwych wokalistek, którą lubię, płynie sobie z laptopa, trochę posprzątam i biorę się znów za Greysów.

 

Bilans:

Ś: 2xwafle ryżowe (80kcal) + kawa

2Ś: deser Gerbera (106kcal)

planowane:

O: posiłek waniliowy (SlimFigura) (66kcal)

P: kawa

K: herbata + wafel ryżowy (40kcal)

Co razem daje mi 292kcal - ZA MAŁO. Może zjem jakiś normalny obiad? Nie wiem, miałam jeść minimum 800kcal. 

 

MAM NADZIEJĘ, głęboką, kurwa, że się uda. I alkoholu dziś nie piję, muszę tylko skołować dyszkę na fajki! ;( 

Komentarze

~mariposachica moje kochane Grey's Anatomy :3
07/01/2012 15:50:25
uglyskeleton nie przejmuj się prawkiem będzie dobrze :-* śliczne te buty sobie kupiłaś :-)
07/01/2012 14:09:53
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika thinnie.