Wszystko dla ości ...
Dodano: 23 CZERWCA 2011
Będę mieć taki brzuch 
Śniadanie : 2 parówki , 2 kanapki z ogórkiem małosolnym, cola.
Później : herbata i kawałek ciasta truskawkowego.
Obiad : brokuły, kalafior (polane 2 jajkami i podsmażone), woda gazowana z cytrynką.
Kolacja : planuję kisiel wiśniowy ;D .
Komentarze
15kgdoszczescia
Dobić? Coś Ty, nigdy! Wiele dałabym za takie nogi. Moje wyglądają, jakby były doczepione od kolan. Łydki szczupłe, zgrabne, od kolan tragedia.
24/06/2011 13:17:31
tima
bardzo ładny bilans, treściwe jedzenie no może oprócz kisielu, uważaj na smażone rzeczy,.
23/06/2011 20:45:09
lemoniara
Cola i parówki? Ciasto truskawkowe? Wg mnie to nie jest wartościowe jedzenie.
24/06/2011 11:29:18
thinlittle
no wiem, że nie powinnam... :<
24/06/2011 11:55:22
tima
o sory coli nie zauważyłam, ale warzywa jak najbardziej pasują i kanapki( z ciemnym chlebem lepiej) zauważ droga koleżanko, że thinlittle zaczyna dopiero.
a parówki to mniejsze zło.
a parówki to mniejsze zło.
24/06/2011 12:37:11
500kcal
mam, mam. ale tamta jest dosyć starsza i ma jedną dziurkę. więc odpada. :x
23/06/2011 19:31:37
scantiness
jadlam strasznie malo.. ok.600-800 kcal. Przez pierwsze 2tyg schudlam ok.5kg albo nawet wiecej. Generalnie w msc schudlam 10kg. Ale przez to stracilam zdrowie w tym rowniez i miesiaczke, ktorej nie mam juz pol roku. Taka dieta jest jedna z najgorszych, bo wyniszczajaca i wgl. :( no ale teraz juz staram sie jesc ok.1000kcal dziennie, bo zalezy mi znowu na szybkim spadku wagi. Nikomu nie radze stosowac glodowek ani monodiet. Tak jak napisalam, najlepiej jesc ok. 1000kcal +ruch; wtedy sie chudnie najlepiej. Chociaz najlepsza opcja jest dieta powyzej 1200kcal do 1500kcal i godzina dziennie cwiczen. Efekty sa tez przeogromniaste :)
23/06/2011 18:01:10
thinlittle
wiesz, ja mam problemy z miesiączka i bez tego. nie mam pojecia co jest tego przyczyna.
jeszcze jakieś pół roku temu wyglądałam naprawde tak jak chciałam. chodziłam dumnie po plaży i nie wstydziłam się iść na basen, ale mam wielki kompleks na punkcie swojego bardzo małego biustu. wpadłam na pomysł, ze przeciez nic mi sie nie stanie jak zaczne wiecej jesc, a moje cycki moze bede w koncu widoczne. jednak troche sie przejechałam... owszem, moze i mam pełniejszy stanik (chociaz to i tak nigdy nie bede miała czym sie pochwalic), za to mój brzuch zaczyna miec wałki.
nie uwazam siebie za grubaske, ale moglabym być właśnie o te jakieś 5 kg chudsza.
jeszcze jakieś pół roku temu wyglądałam naprawde tak jak chciałam. chodziłam dumnie po plaży i nie wstydziłam się iść na basen, ale mam wielki kompleks na punkcie swojego bardzo małego biustu. wpadłam na pomysł, ze przeciez nic mi sie nie stanie jak zaczne wiecej jesc, a moje cycki moze bede w koncu widoczne. jednak troche sie przejechałam... owszem, moze i mam pełniejszy stanik (chociaz to i tak nigdy nie bede miała czym sie pochwalic), za to mój brzuch zaczyna miec wałki.
nie uwazam siebie za grubaske, ale moglabym być właśnie o te jakieś 5 kg chudsza.
23/06/2011 18:06:35
scantiness
nie martw sie kochana, ja jak zaczynalam mialam rozmiar 40 a czasami 42 oO :D
23/06/2011 17:50:00
