Nie wiem czy zawaliłam.
piłam mleko sojowe - nic by się nie stało, gdyby ono nie było wanioliowe...
zobaczymy co na to powie waga jutro rano.
powinna wynosić 65.5 kg.
Jutro mam tylko matme i chemie.
z matmy zbiera ćwiczenia, których nie mam do końca uzupełnionych...nie wiem jak.
może jutro uda mi się od kogoś spisać, tak poza tym, to jutro kartkówka z matmy.
na którą oczywiście nic nie umiem. norma.
już 3 raz byłam u niej poprawić układy równań....
jutro idę kolejny raz.
nie szła bym jutro do szkoły, jakby nie to, że muszę spróbować poprawić te cholerne układy.
miałam iść jutro do kina na film o Marylin Monroe, ale wypadły mi korepetycje z matmy...no trudno.
zaraz z psami , kąpać się i do wyrka.
jeszcze nauczyć się wszystkich wzorów. me gusta.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24