Myślałam, że będę musiała założyć drugiego fbl
ale cudem wszystko działa
Dni mijają
i mijają
i...
a mnie nie ma w nich
błąkam się gdzieś na górze
klifie wszechświata
dotykam nagimi stopami zimnej skały
spoglądając w dół widzę fale obijające się o brzeg
jestem tak wysoko
podejmuję wyprawę
wspinając się coraz wyżej,
mimo ze kres jest tak bliski
a oddech przeszłości wyczuwalny
czasem skaczę
ale w porę otwieram spadochron
i ląduję nieco poniżej realiów
44,6
mam dość tego zacinającego się fbl.
od teraz istnieję tutaj
http://www.photoblog.pl/windingroad/130109192/oto-ja-ponownie.html
Inni zdjęcia: *** staranniemilczyszJa pati991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Matura 2025 bransoletka otien