Cierpię, a jakże.
Radując się jednoczesnie.
Ona się śmiała.
a ta za ścianą płakała.
Dziewczyny, zarówno poprzez obecność, jak i nieobecność tu ranimy siebie same, bądź siebie wzajemnie. To istne szaleństwo, które same napędzamy. Wejść tu, nawiązać więzi tak drogie dla serca,a potem odejść - nielojalne, kłopotliwe, trudne, niechciane.
Być tu napędzając lawinę diety-chudości-choroby-szaleństwa - niemożliwe.
Ja jestem silna, wolna od tego wszystkiego
mogę tu być, nie odchudzając się
dojrzałam.
tak bardzo Was kocham, nie potrafię odwrócić się plecami i udać, że nieistniejecie dla mnie.
Jesteście częścią mojego świata, tak bardzo chciałabym Wam pomóc, i pomóc też sobie.
Zacząć od nowa.
Prześladują mnie dni liczenia kalorii, ważenia się, napadów bulimicznych, wyrzutów sumienia.
Ale zwalczam je, szaleństwo umysłu wystarcza, nie chcę jeszcze szaleństwa ciała.
jestem tu dla Was
istnieję
i macham jak szalona, byście na chwilę zatrzymały się
i odeszły lub zostały,
ale nie zatracały się w tym chorym świecie, o ironio, mającym prowadzić do zdrowia.
niszczymy się wzajemnie, będąc dla siebie całym światem.
och, jakże Was kocham, z całego serca.
jetem tu dla Was, bo dla siebie już nie muszę.
ale jesteście mi zbyt bliskie, bym mogła odejść, skasować wszystko i zapomnieć.
jak można wymazać przyjaźń, przywiązanie, zrozumienie?
za bardzo Was kocham.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Matura 2025 bransoletka otien... maxima24... maxima24