Kocham A., ale za dzisiejszy wypad po mieście go zabiję!!!!!
po treningu zadzwonił do mnie i powiedział żebym zaczekała na niego, bo ma dla mnie niespodziankę .Zaczekałam, niespodzianką było kino i wypad po sklepach.Nic by nie było w tym złego gdyby nie fakt, że musiałam zjeść jakiegoś hamburgera.Mówiłam, błagałam, prawię płakała, ale nie dał za wygraną. Tak więc zjadłam dziś bombę i jeszcze pop corn i cola. Czyli dziś zjebałam, ale to wszystko przez A. bo za bardzo go kocham żeby mu odmówić.
Aaaa jeszcze jego szydercze słowa na koniec ' i tak to spalisz'.Po prostu yhh... jeśli A. to będzie czytał, a za pewne czytał to jeszcze raz napiszę że Cię kocham, ale na dniach Cię zabiję<3
dobranoc i miłego spalania ;*