Dziś bardzo dobry humor, zaraz biorę się za ćwiczenia, prysznic i lekcje.
kawałek batona, kawałek bułki z szynką, racuchy bodajże trzy i teraz zostałam zmuszona do zjedzenia jakieś kiełbasy. :/
za dużo!
edit. gorzka zielona herbatka <3
muszę sobie załatwić hula-hop, dziś 40 minutek ćwiczyłam, bo muszę jeszcze lekcje napisać. zaczynam a6w! :)
jutro będzie lepiej, powodzenia wszystkim ;*