okropnie sie czuje
nie mam siły ćwiczyć może coś mi sie uda ale nie obiecuje
jestem wykończona powinnam zacząć jesć
nie jem słodyczy wgl od soboty
zmieniłam nazwę ponieważ moja rodzina sie wpieprza :)
bilans :
troche wątróbki (250)
kanapka z pastą jajeczną (100?)
ćwiczenia :
rozgrzewka z MelB
10 minutowy trening pośladków z MelB
10 minutowy trening ramion z MelB
ćwiczenia rozluźniające z MelB
pół treningu z Chodakowsą (killer) więcej juz sie nie dalo :D
dziś tylko tyle przepraszam was.. jestem załamana tym
a jednak :) dałam rade.
350/800
zaczne jeść trochę więcej
1/2/3/4/5/6/7