28 dzień

Doszłam do wniąsku, że kocham swojego ankrektycznego fotobloga jak ja go nazywam. <33

Czytać co tam u was słychać. Wiem, ze nie jestem z tym sama, i że wy też macie podobne problemy i boicie sie, że zawalicie, że nie wyjdzie, ze też chcecie stać sie lepsze...:*

Strasznie dodaje mi to otuchy < 3 Dziękuje WAM! :*

 Postanawiam sie wziąść za siebie i ustalić cele:

1. dobrze sie odżwiać, nie jeść żadnych świństw i konserwantów SCHUDNĄĆ!

2. Nauka! poprawienie dotychczasowych ocen.

3. Zaczynam czytać. Bede połykać ksiązki jednym tchem już kiedyś to robiłam. Czemu przestałam?

4. Bez względu na innych bede sobą!

5. Styl. Chciałam już od dawna kupić sobie kilka rzeczy, które strasznie mi sie podobały. Wiec teraz ide wiosne czas na pewne zmiany :)

 zaczyanm rozglądać sie na nowymi trendami :D

6. Rodzice. czyli musze spedzać z nimi troche wiecej czasu niż dotychczas i postarać sie jakoś lepiej dogadywac z mamą bo przeciez ją kocham a nie może być tak jak teraz. Z tatą nie mam żadnych problemów dlatego czesciej kłuce sie z nią. Chyba dlatego, ze jest bardziej wymagająca i mam wiekszy nacisk z jej strony.

7. Chciałabym poznać kogoś interesującego.... Ale nie z mojego otoczenia, z mojej szkoły...( od siebie już chyba wszystkich znam ale uwielbiam poznawać nowych ludzi nawiązywać nowe kontakty) Interesujących ludzi z jakąś pasją... zamiłowaniem z innym poglądam na pewne sprawy.

No i nie moge doczekać sie już wakacji!

Bilans zaplanowany na dziś:

ś: prówka i kromka z łososiem 130kcal naprwde maluko tego było

o: ryba z warzywkami 200kcal

k: mus owocowy 150kcal

+ troche prazy z konim z ziemi w stajni

+ 100 przysiadów

+ 100 brzuszków

+ rozciąganie