xtimidex piekne!
oddałabyś jeden symboliczny głosik na moje zdjęcie? to nic nie kosztuje, a tak wiele znaczy! jeżeli również bierzesz udzial to zostaw komentarz a na pewno się odwdzięcze! zapraszam do głosowania- http://www.photoblog.pl/xtimidex/148596346 :)
O sobie: zaciągam się wanilią i cynamonem też. mam 10 0000 osób na gadu z czego zawsze tylko jedna jest dostępna i jestem nią ja. mam dredy do pięt i różową grzywkę. kupuje w biedronce. a rozmiar mojego buta to 69. włosy susze wiertarką. w wolnych chwilach jeżdżę na rowerze ciesząc się, że kręcą mi się kółka. moja babcia tańczy w klipach u snoop dooga. molestuje moje misie i przyznaje się do związku z jednym z nich. na lewo kręcę z tygryskiem, a na prawo z kłapouchym. na noc wyjmuje moją sztuczną szczękę i jedno oko również. nie polecam mrówek - są kwaśne. wiem, że przyjaciołom się ufo, więc z tego powodu piję colę bez bąbelków. wchodzę do basenu zawsze na płytką wodę i udaje, że się topię - oczywiście gdy jest przystojny ratownik, przecież nie mogę pozbawić go pracy! myję zęby aquafreshem- bo mam gust ! jak swędzi mnie ręka to drapie się po nodze. wyznaję zasadę, że wszystko jest do dupy tylko pasta jest do zębów. nie wiem dlaczego, ale gdy przechadzam się ulicą wszyscy na mnie dziwnie patrzą. posiadam manię podglądania sąsiadów lornetką. w przyszłości chciałabym zostać owocem jogobelli. umiem wiązać sznurowadła na 15454154545 sposobów. posiadam zdolność do zatańcowania makareny. mam talent do rysowania słonia od tyłu. przewodowej myszki używam jako lasso. łykam pestki z jabłek gdyż są brązowe i nadają efekt całorocznej opalenizny. nauczycielom najczęściej mówię siema, a kumplom dzień dobry. absolutnie nie jestem zboczona, czasami tak tylko trochę. wyciągam 140 na klate { bez tego zera } Jeżdżę bmw 2, a jak dziadek pożyczy to i 3. żuje papier i mieszkam w kartonie [peron nr 3 karton nr 4 ]. budząc się każdego ranka spoglądam na kartkę wiszącą nad łóżkiem o treści: 'odchudzam się od jutra'. moją ambicją jest zostanie 4 atomówką i jestem spokrewniona z muminkami. moją starą szczoteczkę do zębów opchnęłam na allegro za 180 złoty, a starego nadgryzionego snikersa za 87 złoty. kocham rysia z klanu i bawię się z dżdżownicami w berka. potrafię wejść do kiosku przez okienko dla sprzedawcy. jak dla mnie elvis żyje. często na głowę zakładam legginsy i udaję krokodyla. jak byłam mała wpadłam pod ciężarówkę ale ciągle żyje. dziadek śpiewa mi na dobranoc piosenkę: kręć mi dupą. włosy prostuje żelazkiem i słucham wszystkich piosenek od tyłu. mam podwójne życie. w nocy staje się księdzem robakiem. zarabiam na życie machając w familiadzie. potrafię wyjść ze skóry i stanąć obok. moimi autorytetami są: andrzej l i roman g. zupę najczęściej jem nożem i widelcem. w końcu nie od dziś znam savoir - vivre. moja poczta głosowa zaczyna się od słów: 'nie ma takiego numeru'.