Czy zaznałem szczęścia? nie wiem
Czy umarłem? być może
Czy nieszczę siebie? napewno
Ile człowiek może wytrzymać? wiele
Ile jeszcze będe żył? niedługo
Skąd inni biorą nadzieję? kto to wie
Skąd mam czerpać wiarę? z serca
jestem niewierny
jestem piekłem
jestem demonem
będę klął
będę pił
będę cierpiał
kieliszek mym przyjacielem
nikt mi nie płaci za to
księżyc towarzyszy mi wciąż
przynoszę ból
nic nie warty
nerwy puszczają
ukojenia brak
echo życia
tkwię w monotonii
boli
zamiklnę wkrótce
będzie ciążyć na duszy
trudno
czas kończyć...