photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LISTOPADA 2013

Pragnę Was poinformować, że do Świąt zostały tylko 32 dni! 

 

Prawie zaczęłam już weekend. Jutro idę prawodopodobnie tylko na 4 godziny i to dość lekkie... 

Ostatnio jestem taka neutralna. Nie emanuję szczęściem, nie chodzę radosna i uśmiechnięta, a troszkę mi tego brakuje, jednak nie wpadam też w dołki i jakieś stany depresyjne (?)... Dużo narzekam na szkołę; ilość nauki, lekcji (siedzenie po 7-8 godzin na prawdę robi więcej szkody niż dobrego...), przyszły tydzień mam zawalony testami, kartkówkami, odpowiedziami itd... Ale staram się dawać z siebie wszystko, bo cóż innego mogę zrobić. Czasami smuci mnie ta bezsilność, nienawidzę tego uczucia... Chcę coś zrobić, ale nie mogę, no bo przecież nie skrócę sobie sama lekcji (?!)... 

Waga- nie potrafię jej ustabilizować. Skacze od 43-45... Właściwie to codziennie widzę inną licznę... 

Co do brzucha to dawno nie bolał, ale z załatwianiem nadal mam problemy. Tzn. w tygodniu szkolnym, bo w weekendy wszystko wraca do normy (może to jest związane ze stresem itd?). Od niedawna znowu zaczyna irytować mnie to wypychanie. Już to ignorowałam, ale ponownie pojawia się uczucie, że tyle pracowałam, a efektów nie widać, bo zjem śniadanie i od razu jest ogromny. No i tutaj znów pojawia się bezsilność...

 

 

Czuję się trochę samotnie... We wakacje 99% czasu spędzałam z mamą, a podczas roku szkolnego obie wciąż gdzieś biegamy. Często siedzę wieczorami sama w domu i ostatnio zaczyna mi to doskwierać...

 

Zastanawia mnie, czy mam jakieś zaburzone spojrzenie na siebie, swój wygląd, czy na prawdę jest aż tak źle... Nienawdzę tego ciągłego porównywania się do innych...

Komentarze

Junior koktajlperfekcji Cześć. Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogiem o byciu fit i zdrowym odżywianiu. Potrzebuję wsparcia, więc byłoby mi bardzo miło, gdybyś wpadła do mnie. Z góry dziękuję i przepraszam za spam :)
23/11/2013 11:13:26
kotogruszka na pewno nie jest z Tobą źle.. maszzłe spojrzenie na siebie, bardzo krytyczne.
ja mam codziennie 8. 2 lo wiec uwierz nie jest wcale lepiej .
21/11/2013 21:40:22
thewaytolivelife Ech, porażka, nie wyobrażam sobie CODZIENNIE siedzieć po 8 godzin... To trochę bez sensu, bo ile wynosi się z tej 7 czy 8 lekcji, jak jest już się zmęczonym i myśli się tylko o pójściu do domu.. :/
22/11/2013 13:32:53
kotogruszka okladnie. a najgorsze, że trzeba przyjsc do domu i powinno znow sie zasiaść do tych lekcji.
22/11/2013 16:28:40
thewaytolivelife No właśnie! :(
22/11/2013 16:36:59

Junior deathme Twoje ciało jest teraz idealne a wręcz nawet jesteś jak taka kruszynka.. prawie niewidzialna..
jedyne czego teraz potrzebujesz to samoakceptacji. masz piękne ciało, na pewno jesteś śliczną dziewczyną, inteligentną z tego co widzę.
na bezsilność polecam dobrą książkę ( możesz przenieść się w inny świat i zapomnieć o problemach ), możesz rysować ( pokazując tym samym swoje emocje ), krzyczeć, uderzać w poduszkę, lub po prostu trochę popłakać.. przecież łzy to nic złego. a emocje odpłyną...
zamknij oczy.. weź głęboki oddech i wyobraź sobie, że razem z wydechem wszystkie trudne emocje Cię opuszczają, nie bój się tego. nigdy nie jest idealnie. musisz zaakceptować życie takim jakie jest, a składa się z tych dobrych i ciężkich chwil.
życzę Ci powodzenia z całego serduszka i wszystkiego dobrego!
zasługujesz na dużo ciepła i miłości <3
21/11/2013 21:53:35
thewaytolivelife Potrzebuję samoakceptacji- ale jak ją zdobyć?

Jejku baaardzo dziękuję za ten komentarz, wiele dla mnie znaczy, jesteś Kochana! Wywołałaś u mnie u śmiech, to co piszesz jest strasznie miłe! <3
22/11/2013 13:34:47

niejestprosto wiem, doskonale o czym piszesz i co czujesz. eh
mam taką tapete na telefonie :*
21/11/2013 22:33:19
entropytime Bezsilnosc to najgorsze ludzkie uczucie. :( najsmutniejsze
21/11/2013 20:56:11