Uwielbiam go !
Bo kto inny zadzwoniłby do mnie rano i powiedział 'Zamówiłem ci bilet na czwartek, będę czekał na lotnisku, buźka' ?! I tym o to sposobem 2tygodnie męczarni zamieniły się w 2dni.
Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.
Rozbraja mnie ten chłopak.