Cześć! Jak widać troszkę zaniedbałam bloga... :( Niedobra ja. Ale ze względu na Dominikę dodaję ten oto wpis. :) Ogólnie, muszę dodać jeszcze, że PRZYPIZGAŁO MROZEM. =,= ja pierdole, wczoraj -19. o_O
A więc tak sobie spałam dzisiaj do godz. 11, ale lezałam jeszcze godzinkę. Potem wraz z moimi rybkami zjadlam śniadanie... Tzn one jadly swoje, a ja dżem z chlebem. Teraz mamy już 16:20, a ja sobie siedzę i w sumie nic takiego nie robię. Niedługo idę na spotkanie z pewną osobą. :) Hiehiehiehie. :) Pozdro!
Du hast mich gefragt und ich hab nichts gesagt...