Rammstein

a wiec poniedzialek 14.11.2011  pobodka 6.00 szybkie ogarniecie i na pociag do Gdańska .

5 h jazdy haha ale nie bylo nudno wszystko dzieki chłopakom z Łodzi: śpiewanie, granie i wgl wszystko 

o 14.25 byłem juz w Gdańsku  no to jazda na SKM zeby dostac sie na Gdańsk Żabianka ;D noo a z tamtad 6 min z buta do ERGO ARENY

noo nastepnie 4 h czekania pod hala na wejscie haha ale dobrze bylo haha i ta nasz pizza 

-Dzień dobry 2 mega pizze tylko jest zadanie musi pan dostarczyc to pod wejscie A1 hahaha

noo o 18 otworzyli bramki bieg do szatni i na płyte żeby być jak najbliżej sceny

noo jeszcze 1.5 h czekania w srodku i na scene wyszedł DEATHSTARS jeden wielki rozpierdol systemu ;P

ale o 20.3o bylo to na co wszyscy czekali RAMMSTEIN m/ o boże było pieknie te efekty te piosenki i wgl to wszystko aż chce tam wrócic . Pograli tak 2.5 h i niestety koniec :< no to znowu na dworzec na ktorym wszyscy spali bo najbliższy pociag 5.34 haah dworzec wyglądal jak jeden wielki bidulec haha noom a o 11 we włoclawku domek i spać.

NIEZAPOMNIANE PRZEŻYCIE R+ <3