Nie wiem czemu, ale to zdjęcie było zatytułowane "zbo2".
Że niby zboczone?
A skąd!
Mam coś w okolicach 15 książek do przeczytania w tym miesiącu.
I egzamin na prawo jazdy do zdania.
Parę wycieczek w tę i z powrotem do Łodzi (które szczerze mówiąc wypadałyby być zrealizowane).
Zimę do pofotografowania (ma - przynajmniej połowicznie - zniknąć po niedzieli więc trzeba brać póki...)
I kurze z sufity (ta sufita, pozdro 600) do starcia więc :D