wczoraj nie pisałam, bo jakoś nie mialoam ochoty, niepewne plany na sylwestra wszystko takie jakieś..
Na szczęście udało mi się go spędzic z chłopakiem i było bardzo w porzadku. Przez caly dzień nie jadłam nic, dopiero wieczorem troche czipsów i paszteciki z mięsem, alkoholu nie piję, więc nie mam problemu z kaloriami :) nie ćwiczyłam, choć dużo chodziłam bo wracalismy na pieszo i przeszlismy około 10km w nocy. Więc ja spędziłam go dośyć udanie, mam nadzieję,że Wy również :)
Mam wiele postanowień noworocznych i czuję w sobie taką siłę, wiem że się spełnią:D
Narazie muzyka, brak apetytu, ale potem zjem obiad, potem pouczę się bo jutro nietsety już szkoła i wieczorem ćwiczenia!
Oby 2013 przyniósł nam wiele sukcesów!
Wszystkiego chudego Wam życzę :)
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24