Każdy w swoim życiu dochodzi do punktu krańcowego w wielu różnych kwestiach. Sens istnienia mojego fotobloga chyba do takiego punktu dotarł. Nie chodzi o jakieś kryzysy, czy inne sprawy o negatywnym wydźwięku. Zwyczajnie muszę się zająć czymś ważniejszym i tym samym uznałem, że nie mam czasu na prowadzenie tej skromnej strony. Dziękuję wszystkim za komentarze i czytanie literek.
Trzymajcie się ciepło!
Sebastian.