- O matko, przez te dwa lata naprawdę wiele się tu zmieniło! Chociażby ta brzózka! Jak ona urosła!
- To moje ulubione drzewo- wyznałam.
- Tak? Dlaczego?- zapytała z prawdziwym zainteresowaniem.
- Tata wkopał to drzewko na moje osiemnaste urodziny. Pozwolił mi wybrać miejsce. Wskazałam właśnie ten róg działki. Chciałam, by korona brzozy, jak urośnie, zasłaniała pewien widok z mojego okna.
- I jak? Udało się?
- Jasne. Sprawuje się idealnie- zaśmiałam się cicho, a później dodałam jeszcze- Pod tym drzewem zakopaliśmy też niedawno naszego psa. Zwykły sentyment.