Zabieram się za otworzenie własnego biznesu. Kwiaciarnianego, rzecz jasna.
W związku z tym chodzą mi po głowie różne pomysły na nazwę kwiaciarni. Najbardziej chyba odpowiadają mi:
- WISTERIA
- FREZJA
- HORTENSJA
Tak, wiem- tendencyjne. Ale i klienci tutejsi będą głównie tradycyjni...
Która nazwa najbardziej Wam się podoba? A może macie jakieś inne pomysły? Jestem bardzo ciekawa.
Pozdrawiam noworocznie!