Hej Kochane
Pamięta mnie jeszcze któraś z Was? Postanowiłam być tu spowrotem. Stesknilam się. Wiadomo że nie będę codziennie, jak to przed matura nawał obowiązków szkolnych a do tego obowiązki domowe.
Co u mnie? Bardzo dużo się zmieniło o czym ciężko mi pisać. Wiele przeszłam przez okres kiedy mnie nie było tutaj. Mogę się pochwalić że któregoś czasu widoczne było u mnie 74kg na wadze, a teraz znów te 80kg. Kurcze, na prawdę ciezko utrzymać wagę gdy się tyle przechodzi i ma się tyle stresu, nerwów, ciężkich sytuacji.
Ja tymczasem kończę, by nie sprawiać wam długiej lektury i przepraszam za formę notatki, lecz dodaję ją z telefonu.
Dobranoc,
Wasza N.