Dobry wieczór Kruszynki ;*
Nie miałam jak wcześniej dodać wpisu, bo po szkole od razu spędziłam dzień z moim kochanym M.<3 Od rana do południa dieta była idealna, tak jak zaplanowałam. Lecz później już zrobiło się gorzej. Jedyny plus dzisiejszego dnia, że tylko ze słodyczy jedną princesse zjadłam i nic więcej. Ale tak patrzac na to co zjadłam, to w sumie nie było tak źle, gdyby nie właśnie ta princessa i kebab. Ale coż, taka zdolna jest tylko Natka, która taaaaaaaak bardzo planuje a na następny dzień zawala. Hehś ;d Najważniejsze, że były odstępy między tymi wszytkimi zjedzonymi rzeczami i nie było praktycznie słodkiego.
Patrząc na ten tydzień, to będzie ciężki, ojj zapowiada się tak w każdym bądź razie. Z M się jutro nie zobaczę, środa jest nie pewna, w czwartek też się nie widzę, a dalej to nie mam pojęcia. A nauka.. Na środe baardzo dużo nauki, bo sprawdziany się wszystkie poprzesuwały i akurat tu wszytko wypadło na środę: poprawa z polskiego, sprawdzian z programowania, sprawdzian z angielskiego i pewnie z WOKu zrobi sprawdzian, ten co miał byc przed majówka z filmu ahahahahah już widzę jak będę się uczyć. Na polski troszkę poczytam, na programowanie to tam troche na pamięć, bo facet mi zadał inne rzeczy, bo tu cięzko mam z tego przedmiotu, a angielski-sprawdzian miał być dziś, ale jej nie było i wczoraj się uczyłam to tylko powtórzę sobie.
I tak na koniec, juuuuutro mam kolejne jazdyyyyy mmmmm nie mogę się doczekać <3
a co u Was Słoneczka? ;*