To tak na początek parę spraw ogólnych:
Photoblog jest to portal na którym ludzie piszą to co chcą - fakt.
A drudzy ludzie,czytają to i komentują - fakt.
Czytelnicy mogą komentować to w jaki tylko sposób chcą - FAKT.
To nie jest miejsce tylko po to,żeby pisać ,,Słodko :*" ,,Pięknie:*" ,,Cudownie:*" ,,Mega:*" itd. - FAKT.
Jeśli ktoś ma ochotę zamieszczać tu opis swoich przeżyć - przebieg dnia,życiowe rozterki,problemy,płacze i radości -MA DO TEGO PRAWO.
Druga osoba - jako wierny czytacz ma prawo to skomentować. (pozwolę się sobie powtórzyć)
I to czy owy czytacz kogoś wyśmieje,obrazi czy nie -to jego i tylko jego sprawa. Jeśli podpisze się swoim imieniem/nazwiskiem/pseudonimem - A najlepiej zaloguje się i zrobi to jawnie - Powinno się szanować takie osoby - bo wyrażają swoje zdanie do czego każdy w tym kraju ma prawo :). Jeśli tego nie zrobi ? Jest zwykłym tchórzem który zabierając głos w jakiejś sprawie nie jest w stanie nawet narazić na jakiś ,,szwank" ,,uszczerbek" swojego wizerunku czy swojej osoby.
Hejter : ,,Anonimowy lamus,który ukrywa się pod nickiem,dogryzając wszystkim,najczęściej ludziom popularnym.Swoimi postami zaśmiecają sieć."
Bądź
,,Zazdrosny koleś który nie potrafi cieszyć sie sukcesem kogoś innego, dlatego próbuje wytknąć w nim wszystkie możliwe wady."
Zostałem wielokrotnie nazwany hejterem. Dalej nie rozumiem dlaczego ? Bo co ? Bo napisałem,że ktoś jest śmieszny ? Że coś jest o mnie ? To były moje przemyślenia i to czy się myliłem czy nie, może mi powiedzieć jedynie osoba która napisała coś, przez co tak właśnie uznałem. I tylko ta osoba może się ze mną o to spierać - bo ma do tego powód,prawo i argumenty. U użytkownika ,,rapoowo" cisną sobie w moją stronę Anonimki, zarzucając mi śmieszność,żałosność,bycie mało dojżałym. Dlaczego ? Dlatego,że wyrażam swoje zdanie ? Dlatego,że je mam ? Czy dlatego,że mam rację i nie potrafią dogryźć mi żadnym sensownym argumentem ?
To co było kiedyś/jest obecnie między mną, a użytkownikiem rapoowo to myślę, wiem najlepiej ja i owy użytkownik,prwada ? Więc po co wy tam z tych anonimków skaczecie. Wiecie tak wszystko i najwięcej ? Ja sam, o całej sprawie opowiedziałem jednej osobie, nie wiem jak ze strony tego użytkownika, ale myślę,że z jego postów wynika,że także niewielu. A was jest 1000 wiedzących wszystko o nas, naszym życiu. I to ja jestem śmieszy ?
Zaznaczę też,że tak każdy ma prawo skomentować także mój post - skoro go zamieszczam, to po to on jest(mówię tak o tej notce, jak o tamtych postach - dla jasności). Ale po co udzielacie się na tematy które was nie dotyczą ? I to ja tworzę chorą sytuację ?
Chciałbym zaznaczyć,że parę osób zarzuca tam,że użytkownik szykujsie naskakuje na użytkownika rapoowo z ,,koleżankami" tylko spójrzmy na komentarze, Ja i użytkownik szykujsie piszemy we dwoje, a was anonimów które startują w przeciwną stronę jest 3819787518687. I kto tu ze znajomymi. Proszę Was.
Teraz konkretnie do anonimów,raz a dosadnie. Zacznę od anonima:
,,yhyym" :
1.Piszesz,że jesteśmy żałośni bo wchodzimy na jej fotobloga ? Wchodzę, bo go ma, bo nie ma hasła,bo mam do tego pełne prawo. Robię to i będę robił kiedy będę chciał,bo po prostu mogę i nie ma w tym niczego żałosnego - A Ty widzisz na niego też wchodzisz, więc zbijam pięć za argument.
2. Nie potrafię czytać/pisać bo napisałem o anonimowośći ? Jeśli Ty byś to potrafił/a to byś zobaczył/a że ten post napisałem JEDEN POST PONAD TWOIM PIERWSZYM. Więc nie mógł być do Ciebie adresowany. Brawo za kolejny.
3.,,Przykry mam ryj" - Spoko,jestem brzydki. I co z tego ? Mam tego pełną świadomość, więc nie wiem co chcesz tym osiągnąć i co to wnosi do rozmowy, ale wiesz. Obraza na poziomie intelektualisty. Extra ! Wyszło Ci.
Następny anonim to:
,,anonim" :
1.Zarzuciłeś/aś mi anonimowość - tymczasem nadal się nie ujawniłeś/aś- Tak jest ! Kolejny punkt dla was !
Kolejny:
,,noom" :
1.Zazdrośnicy. Jestem zazdrosny o co ? Dalej się nie dowiedziałem ? O to,że się zmienia ? O to,że słucha Racy ? O to,że co ? Bo nie mam pomysłów chyba. Ale no tak punkt za zazdrość przecież kolejny !
2.Wpi***alacie się w jej życie - Pisałem już wyżej, użytkownik rapoowo daje mi możliwość dowiedzenia się czegoś o jego życiu,więc sobie czytam,komentuję - mam prawo to to robię. Ale punkt dla Ciebie !
Więc 6-0 dla was. Trudno,przegrałem. Każdy wasz argument jest na bardzo wysokim poziomie,bardzo mało żałosny,śmieszny i zachwycił mnie.
Teraz do użytkownika ,,noweznoo"
Brawo za to,że jako jedyna miałaś odwagę pokazać kim jesteś ;). A co do linków, to mam doskonała pamięć i na prawdę perfekcyjnie wszystko pamiętam. A zapytam z ciekawości - odpowiedz sobie sama. Zapytałaś użytkownika szykujsie, albo mnie o to co się stało ? Dlaczego rozmawiamy ? Dlaczego w ogóle cokolwiek się działo czy dzieje ? Jeśli tak, to nie wiem czego nie rozumiesz, a jeśli nie - to zrób to, polecam. :)
No i na koniec do użytkownika ,,rapoowo"
Nie mam zamiaru stwarzać Ci ,,anonimowych wizyt" ,,chorych sytuacji" i innych takich - Nie ma sprawy. Nie udzielę się na Twoim fotoblogu,fejsie,czy tam gdziekolwiek indziej nigdy więcej - masz jak w banku. Po co przecież to. Męczy Cię, zróbmy z górki. Ale prosiłem Cię o coś związanego z fotoblogiem, mianowicie żebyś usunęła te notki, a przynajmniej zdjęcia gdzie jestem Ja, bo skoro mam tam nie gościć to nie chcę być częścią tego fotobloga nawet w ten sposób. I spoko. No i jeśli masz jeszcze jakąś sprawę do wyjaśnienia, wiesz gdzie mnie szukać. Posłuchajmy anonimów i załatwmy to normalnie.
Napisałem tę notkę tylko po to,żeby nie stwarzać chorej sytuacji,nie prowokować anonimów do zaśmiecania profilu ,,rapoowo" teraz możecie swobodnie pisać tutaj. SPECJALNIE DLA WAS UDOSTĘPNIAM MOŻLIWOŚĆ PISANIA KOMENTARZY PRZEZ ANONIMOWYCH UŻYTKOWNIKÓW. Bo żadne z was się nie podpisze - to oczywiste.