Kulig życia, trole.
Wystartowało 5 sanek, skończyły 3, w tym 2 w tragicznym stanie.
5 kg ciuchów.
Ogrom siniaków, zbić. Sople na grzywce, odmarznięte dłonie i stopy.
Zimna wódka i ognisko w głębi lasu drogą do rozgrzania.
Kombajn w styczniu? Oby.
A losowanie bez hurraoptymizmu.
Nieznajoma łacina i kuszące łóżko, nalegające na wieczny pobyt w w krainie gdzie wszystko jest możliwe. Mej krainie.
Niezidentyfikowany kolor, utrudnia poszukiwania, zdecydowanie.
F.Ch.
I nic oczywistego. Ba, po prostu nic.
Kings of Leon - Charmer:
Shes such a charmer oh no.
Shes such a charmer oh no.
Shes always looking at me.
Shes always looking at me.
Shes such a charmer oh no.
Shes stole my karma oh no.
Sold it to the farmer oh no.
Shes always looking at me.
Shes always looking at me.
Shes such a charmer oh no.
Born in west virginia oh no.
Married to the preacher oh no.
Shes always looking at me.
Shes always looking at me.
Shes such a charmer oh no.
Shes always looking at me.
Shes always looking at me.
Shes such a charmer oh no. oh no.