nowa szkoła, nowi znajomi, nowe miłości, wszystko nowe?
jest świetnie, już lubię tą szkołę, nauki trochę dużo, ale to chyba jak w każdej szkole.
To co mnie podnosi o 6 z łóżka, to to, że spotkam Cię w szkole i się do mnie uśmiechniesz.
Kocham Twój uśmiech, jest taki piękny.
Ale oczywiście ja jak zawsze kiedy się patrzysz, to uśmiechnę się i odwracam wzrok.
Przepraszam, nie umiem inaczej, nie umiem patrzeć Ci w oczy i mówić Ci wzrokiem, że mi się podobasz.
Jestem nieśmiała co do chłopaków i dlatego to tak wygląda.
Wstydzę się okazywać swoje uczucia.
Jak patrzę na niektóre dziewczyny jak to robią na lajcie, bez oporów, to czasem też bym tak chciała.
Ale z jednej strony to chłopak musi się o mnie starać - czyli tak jak powinno być, czego w tych czasach brakuje.
Jutro najgorszy dzień jaki może być - CZWARTEK
siedzę długo w szkole i nie mam co robić.
Chyba zacznę częściej dodawać tutaj wpisy, bo to mnie odstresowuje.
DOZOBACZENIA NIEBAWEM ;)
Akemi.