najedzsie

1.

łapie się na tym, że sama popadam w jakieś dziwne myślenie . zapominam o przebiegu, który ostatnimi czasy zdrętiwał.. skupiam się tylko na mechanizmach. o nie, takiego życia mieć nie chce. a jednak do takiego ciągnie. chociaż nie, chociaż czasem jest tak silny odrzut, że dech zapiera i głos więzień krtani

przegrywa

porzucam idee dla stereotypów. właściwie to tworzę z posklejanych fragmentów, a upragnione zadania z fizy dziś rano nie weszły. za zimno. dużo porównuje

2.

śnią mi się kolorowe wzory z fizyki i poduszka czerwona z czasów śpij słodko me złotko.

literatką to ja nie jestem

3.

dosól mi jeszcze, żeby przypadkiem nie było za słodko

23-XI 13:21

zdaję sobie całkowicie sprawe ze skutków mojego działania. jednak mimo wszystko - gryziemy sie

chmury latają za oknem z hiper przyspieszeniem

bądź stała jak loara (loara wcale nie jest stała)

gdybym chociaż była zimnym, nieczułym geniuszem

oko nie jest miarą, ale wie, co jest małe

jestem tu   http://photoblog.pl/famulan