Dzwoniłam do Ann, i ona mnie bardzo pocieszyła. Serio dziewczyna potrafi mnie podnieść z dołka. Jest idealną przyjaciółką. Już nie wątpię w to, czy ona mnie lubi czy nie, bo jestem pewna że mnie lubi, a nawet bardzo lubi. Ja ją wręcz kocham, jest dla mnie jak siostra, dosłownie. Ona jest takim darem od Boga dla mnie. Spadła mi z nieba. Jest przy mnie w tych chwilach kiedy jej potrzebuję, i jest ogólnie zawsze.. Cudowny człowiek, takich mogłoby być więcej, dużo więcej..
Ellie mi usnęła już o 21, więc wieczór mam cały dla siebie na szczęście. Teraz pójdę sobie zrobić kolację, później się umyję, a na koniec pogadam z Adamem na skype, ponieważ napisał do mnie na facebooku czy nie miałabym może ochoty z nim porozmawiać. Aww, z nim to mam zawsze chęć rozmowy, hahah. Jest przesłodki, przecudowny, przemiły i ogólnie.. Wspaniały. Mega się nim zauroczyłam. Idę szybko jeść i się myć, bo już się nie mogę doczekać, hahah :) miłego wieczoru!
_________________________________________________________________________________________________________________________________________
Od autorki:
dodałam te 4 notki! a teraz dobranoc:)