#26

Ojej, witam wszystkich! Nie było mnie tu już ponad 20 dni, jakieś 3 tygodnie, porażka jak was zaniedbałam kochani. Aczkolwiek już się tłumaczę. Otóż na moich wakacjach we Włoszech i we Francji nie miałam totalnie czasu i chęci pisania tutaj, takie piękne miejsca, to aż się nie chce z internetu korzystać! Niestety nie spędzałam tego wolnego czasu z moją rodziną, tylko chodziłam sama po mieście i po wybrzeżu, bo oni byli zajęci Ellie. Katherine jest zawsze na drugim miejscu, prosta regułka.. Ale pomimo tego, i tak te wakacje zaliczam do udanych i bardzo dobrze się bawiłam. Tutaj się trochę bardziej wyluzowałam.. Rozpuszczałam włosy, kupiłam odważniejsze ubrania, nawet kilka razy poszłam na imprezę i napiłam się piwa. To serio dobrze robi, teraz już jestem trochę inna Kate niż zawsze byłam. Mam nadzieję, że ta zmiana mi zrobi na dobre, ale czas pokaże.. Zmieńmy temat. Z wakacji wróciłam 13 lipca, a potem musiałam ogarniać dom przez następne 2 dni, na rozkaz mojej mamy.. Kolejne dni już spotykałam się z Ann i czasami też z Adamem. To chyba są najlepsze wakacje w moim życiu. Rok temu nie miałam ani jednej znajomej i cały czas siedziałam w domu, w swoim pokoju, w swoich czterech ścianach. Te są o milion procent lepsze! Bynajmniej na razie. Nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję że tak już zostanie.. :)

_____________________________________________________________________________________________________________________________________

Od autorki:

Cześć wszystkim. 3 tygodnie nie byłam w domu, jejciu! no ale już jestem :)

postaram się nadrobić i dodawać dużo notek, mam nadzieję że mi się uda.

Życie Ann- @theannes