photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 WRZEŚNIA 2015

2/31

Siedziałam w nocy trochę zbyt długo, wstałam wcześniej, w szkole na historii miałam kryzys i zaczęłam przysypiać. Pogadałam sobie sporo z H. Dzisiaj coś jest nie tak. Zaczątki depresji zaczynają łapać mnie, łapią H. Przez kilka dobrych lat uczyłam się tego, żeby nie okazywać uczuć, bo to słabość. I kiedy w końcu się tego nauczyłam, oddałabym wiele, by odzyskać tą zdolność. 

Nie mam dziś zbyt wiele czasu. Jestem zmęczona, musiałam się pouczyć, jutro wstaję o 5:30. Zbyt dużo aktywności nie ma, ale lepsza mała, niż żeby jej wcale nie było.

 

Bilans:

śniadanie: 2 kawałki chleba z serkiem topionym i pomidorem

II śniadanie: ~II~

obiad: pomidorówka

kolacja: 2 kawałki chleba z wędliną i pomidorem + gruszka

+ 2 kawy, gryz precla, kakao

 

Aktywność:

- 1min skakanki x3 = 3min

- 1min biegu z podnoszeniem kolan x3 = 3min

- 1min "but kicks" x3 = 3min

- 1min pajacyków x2 = 2min

- 3min biegu x2 = 6min