Nie wiem, czy ktoś mnie jeszcze pamięta, ale postanowiłam wrócić. Moja ostatnia notka (usunęłam wszystkie dotychczasowe) była pożegnaniem z Wami, bo jechałam w góry i do Czech. Miałam wrócić po 5 dniach, a wróciłam po ponad 4 miesiącach...
Co się zmieniło? Otóż mój zachwyt S spadł praktycznie do 0 już pierwszego dnia i faktycznie, uczucie, które uważałam za poważne okazało się zwyczajnym nieporozumieniem, zauroczeniem. A więc na 5-dniową wycieczkę pojechałam tkwiąc w czymś, co ludzie nazywają friendzonem, a przedostatniego dnia ten cały żal związany z tą sytuacją skopnęłam do wodospadu wraz z małym kamykiem. Ot tak. Bo pojawił się ktoś inny. Otóż H, z którym pisałam już kiedyś, mianowicie jakieś 2 lata temu, powrócił do mojego życia. I zadomowił się w nim. I jestem przekonana, że zostanie na dłużej. W końcu wiem jak to jest naprawdę kochać. Spędziliśmy ze sobą sporo czasu w okresie czerwiec - sierpień, a teraz z powodu szkoły widujemy się tylko w weekendy, ale za to codziennie rozmawiamy godzinami na Skype.
W wakacje widziałam się też z moją kochaną Z. Tęskniłam za nią bardzo. Spędziłyśmy razem 20 dni. Następne spotkanie we ferie, w drugiej połowie stycznia.
Jestem też w nowej szkole. Mam na celu postarać się, żeby pokazać na co mnie stać.
Staram się być szczęśliwa, mieć dobre podejście. Wiadomo, że czasami po prostu coś jest źle, ale H nauczył mnie, że nie warto dusić tego w sobie, bo wtedy jest jeszcze ciężej. Cieszę się, że mam osoby, które się o mnie troszczą.
To chyba wszystko, jeśli coś mi się przypomni, to stopniowo będe o tym pisać.
Od jutra zaczynam znowu zapisywać bilanse i ćwiczyć. TRZYMAM ZA SIEBIE KCIUKI! :)
Inni zdjęcia: Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegames