Mali popierdoleni ludzie wokół mnie..
I ci dalej również.
Tak sobie myślę ale ŚMIESZNIE będzie niektorych spotkać na jakiś imprezach masowych ohohhahaa...
Aż teraz mi się morda cieszy he he he..
Wakacje udane. Bardzo. Bardzo.
Mhmm..
A w Polsce zimno,szaro i też cudownie. Siedzę pozwijana w miękki swetr i piję kawę.
Do tego dobra muzyka. Książka i moja fantastyka.
Tak.
Jest magicznie.
I niech mój Tecajek wraca z tej smierdzącej Wawy bez zasięgu bo umrę!