Obiecałam dzieciom pomalować konia, żeby mogły się przespacerować po wiosce.
Malowanie Sparty szło sprawnie, ale kończyliśmy już w całkowitych ciemnościach (prawa strona była mniej 'medialna' :D) Wyskoczyliśmy na chwilę do lasu aby zrobić 'creepy zdjęcia' na pamiątkę :D
Miny ludzi, którzy otwierali drzwi i zastawali przed domem dwie upiorne postacie, w tym jedna na koniu - kościotrupie - bezcenne:D
Jako psikus Sparta zostawiała na trawniku halloweenowe pączki :D