photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MAJA 2014

apel.

 

chcę Ci coś napisać. 

   Więc złamałam zasadę. co roku łamię jedną. w maju. tak wypada, że mam ochotę. i oby (!) oh, oby to była jedyna zła rzecz jaką zrobię. rok temu wybrałam najwyższe zło. a tym razem los mnie tak przez dwanaście miesięcy poprowadził, że znam ogromną liczbę ciemnych zaułków, w które mogłabym wejść. i nie wyjść za pewnie. nie miałabym po co.

   Nie chcę przesadzić. nie chcę zwracać na siebie uwagi. chcę coś napisać. bo tak chcę zrobić w maju. w nocy przyszedł maj. jedyna miła rzecz jaka mnie spotkała. w maju babcia dawała mi konwalie. nikt już o tym nie pamięta. nawet ona. ale w maju zawsze były konwalie. kiedy idę koło takich polanek z kwiatami i ogródków, szukam konwalii. czy konwalie zniknęły z powierzchni ziemi? 

   To prawda że bez kwietniowych deszczy nie byłoby kwiatów. ojej. rozumiecie? bez kwietniowych szarych, obślizgłych deszczy nie było by zapachu od którego kręci się w głowie i kwiatków tak małych, jak ziarenko piasku. niech tak będzie. niech kwitną kwiaty, jak na maj przypada. nie żałujmy deszczy. ile ich było... 

   A dziadek w maju dawał mi kartki. tylko dzięki nim pamiętam jakie miał pismo i jak mówił, jaki miał głos zanim mu utknął w gardle na zawsze. nikt już nie wybiera w sklepach ładnych kartek. sam też nie robi. nie podpisuje się ładnymi literami i nie szepce ciepłym głosem. po co to komu?

   W maju mama kupuje pierwsze truskawki i robimy ciasto z galaretką. okrągłe ciasto. tylko w maju. bo okrągłe są ''nie ergonomiczne". do dziś nie specjalnie wiem co to znaczy. 

   Wiatr się zrywa, taki cieplejszy. nie mam od niego gęsiej skórki. i raz na jakiś czas, w końcu przestaję czuć zimno, tylko przejmujące ciepło. 

   Włosy mi jaśnieją, już w maju! i niebo zaczyna mieć mój ulubiony odcień błękitu a wieczorem, robi się granatowe.

   Proszę, nie sprawiajcie mi smutków w maju. bo to miesiąc, w którym łatwiej mi być bardziej swobodną. w maju dużo się zmienia. i chwilę robią się bardziej ulotne i jasne. takie jak w szczęśliwych zakończeniach filmów. takie o jakich marzę. robią się takie, bo ja się cieszę z konwalii, kartki, ciasta i włosów...  proszę pomóżcie, bo ktoś tam umarł, a ktoś umiera co drugi dzień. truskawki pewnie będą za drogie. niże i wyże ustawią się tak, że będzie stale padać. a czas nie pozwoli naprawić mi wszystkiego. (dużo do powiedzenia)

 

zaskoczyłam was?

 

być może to będzie mój ostatni maj. błagam. pomóżcie...

/mierna Ana

Komentarze

hitsunk tak pięknie wszystko tutaj napisałaś. to nie będzie Twój ostatni maj, nie może. musisz ich jeszcze przeżyć co najmniej 50 razy więcej. taka cudowna duszyczka, jak Ty nie może zniknąć.
01/05/2014 21:24:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika thehill.

Informacje o thehill


Inni zdjęcia: Druga strona medalu mnilchasNa placu zabaw w Kowalewie patkigdW Karbówku patkigdJa patkigd1492 akcentovaNad jeziorem patkigdNa tle jeziora patkigdWesele patkigdMega Park patkigdNad morzem patkigd