Dzien zaczal sie hujowo. Pobudka o 10:08. Najpierw odwiedziny w kiblu a potem siad przed komputerem. Potem zrobilem tylko przerwe zeby zrobic sobie obiad. No i siedze tak do teraz. Przed chwila zajebalem Mroczna Hrabine. Suka nawet mnie nie dotknela. Jestem naprawde zajebistym czarodziejem. Dzisiaj poszukam na pustyni grobowca Bar' tuca. Krwaw lord jest niebezpieczny ale ma dobry set ktory mam zamiar przejac :D Nic, ide grac dalej. Zegnam piekne panie :* i cala reszte.