dobry. dobry. dzieńdobry. 

" Chciałbym, żebym cię mógł rzucić,

Chciałbym, żebym nigdy za tobą nie tęsknił,

I nie mówił że cię kocham,

Każdego razu gdy cię pierdoliłem.

Przyszłość, którą oboje kreśliliśmy*, i wszystko przez co przeszliśmy,

Z obsesją z myślą o tobie, ból tylko rósł i rósł!

Jak mogłaś mi to zrobić?

Patrz co dla ciebie zrobiłem,

To nigdy nie było wystarczające, a świat był tym, co ci dałem,

Byłem pełen miłości, teraz jestem po prostu rozjebany,

Podwiń moje rękawy i i zobacz wzór moich cięć! " 

to chyba wszystko, chyba tak.

raz gorzej, raz źle.

co mam zrobić byś zaczął działać, co mam zrobić .?

darować sobie wszystko i mniej cierpieć. czy .? 

potrzebuje Twej pomocy by się ułożyło ~ 

.

tak potrzebuję, tęsknie, czuje że kontakt między Nami się jebie, nie chcę tego, nie chcę.

pisze to bo chce byś o tym wiedział, ale wiem że nigdy nie przeczytasz, więc mówię Ci to

wszystko, wiesz czego oczekuje, wiesz dobrze. mówisz że gdyby było inaczej to byś nic nie

czuł, to bys wtedy nie przychodził i nie spędzał ze mną nawet tych 2 h, czasem więcej, ale

ostatnio mniej piszemy, mniej się widzimy, to mnie boli. 

czuje że nie warto się starać, ale nie mogę zaprzestać, co ja do Ciebie czuję .? 

może coś więcej, może mniej, wiem że zależy mi na tym by było okey, by być ze sobą kiedy

się da. 

ale co ja mogę, jestem tylko człowiekiem z wielkimi marzeniami których nie znam. 

.

.

.

.

yo, sayooo ~